sobota, 2 sierpnia 2014

Eksploding box ślubny -mój pierwszy

... pierwsze koty za płoty. Zrobiłam samodzielnie pudełko ślubne . Wyszło całkiem zgrabnie.
Nie ma w nim wymyślnych wzorów czy kolorów. Prostota sama w sobie.




W sierpniu zostaliśmy zaproszeni na ślub. Nie będziemy mogli wziąć udziału w ceremonii, ale w ram podziękowania za zaproszenie, chciałam coś zrobić dla Państwa Młodych. Wybór padł na pamiątkowy box. 



Teraz muszę go zapakować i wysłać.




Torcik ręcznie wykonany.



Jak Wam się podoba ?



Zamiast torciku, pierwotnie na środku znajdował się ten oto bukiecik w ażurowym "wazoniku", ale torcik wydaje mi się bardziej na miejscu.




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz